poniedziałek, 2 maja 2011

Rozdział drugi .

Obudziła się w białym pomieszczeniu, podpięta do jakichś urządzeń z potwornym bólem głowy. Wtedy wszedł na salę lekarz. - O w końcu się obudziłaś. - rzucił z uśmiechem. - Co mi jest ? - zapytała przestraszona. - Nic poważnego, masz stłuczone żebra i złamaną rękę. Jutro możesz już wrócić do domu. - odpowiedział na jej pytanie po czym wyszedł. Leżała pod białą pościelą rozmyślając o nim, była załamana postanowiła, że już nigdy w życiu się do niego nie odezwie. Następnego dnia kiedy się przebudziła obok na stoliku leżał list z kwiatami zdziwiona otworzyła kopertę i zaczęła czytać :
" Na początek chciałem powiedzieć, że to co piszę jest szczere i nie chcę cię drugi raz oszukać, chciałem cię bardzo przeprosić, zachowałem się jak największy frajer, mam nadzieję że mi wybaczysz i dasz drugą szansę, chciałbym się z tobą zaprzyjaźnić. " Nie miała ochoty tego czytać, podarła kartkę na małe kawałeczki i wyrzuciła do kosza. Nie chciała drugi raz popełnić tego samego błędu i mu zaufać, bała się, że ją znowu skrzywdzi. Przyjechali po nią rodzice i zabrali ją do domu, leżała w swoim łóżku cicho szlochając, rodzice, brat i młodsza siostrzyczka co chwilę przynosili jej coś do picia i jedzenia. Kiedy otworzyły się drzwi, nie patrząc kto to rzuciła - dajcie mi chwilę spokoju, chcę zostać sama. - po czym zakryła się cała kołdrą. Wtedy ktoś usiadł na łóżku poczuła męskie perfumy, wystawiła głowę zza kołdry i zobaczyła jego, Kamila siedział na łóżku lekko się uśmiechając. Wtedy zadzwonił budzik i do jej pokoju wpadła Oliwia, przyjaciółka, zdarła ją z łóżka krzycząc głośno - idziemy pobiegać. - otworzyła oczy i rozglądnęła się po pokoju. - wiesz, miałam dziwny sen, śniło mi się że Kamil mnie zaprosił na bal, później wystawił i powiedział że się założył z kumplami, później wpadłam pod samochód i.. a zresztą nieważne. - powiedziała przecierając oczy. - no ale na szczęście masz Kamila przy sobie i jesteście szczęśliwi. - rzuciła Oliwia uśmiechając się. Ubrała się, zjadła i obydwie poszły do parku pobiegać.

6 komentarzy:

  1. wciągnęłam się w to, bardzo dobre ! :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. o ja :o ale zaskoczenie ;D super.

    OdpowiedzUsuń
  3. http://hoooly08-believe-in-love.blogspot.com/ Zapraszam do mnie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Obserwuję i chcę więcej ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. zajebiste! zakochałam się po prostu! <3
    wbijaj też na moje opowiadanie! <3
    http://iloveharryandtwixes.blogspot.com/2012/02/prolog.html

    OdpowiedzUsuń